Eligiusz #SilniRazem #SnaW

Pięknie. Tak trzeba z tym ćpunem postępować.

To fejk. W ogóle nie widać żeby piździło, a w Kielcach piździ stale.

Ale traumę miałem kilka lat.

Nie ma tyle farby na świecie.

Dokładnie tak. Zdarzyło mi się i to przy prędkości 90 km/h. Nie miałem tyle szczęścia, po obu stronach drogi były barierki, zaliczyłem obie.

U nas mówiło się koziołek, ale nie całkiem takie. Koziołki sami strugaliśmy z czubków choinki. Co roku po świętach obcinaliśmy czubek i strugaliśmy nowy koziołek.

Wychodzi na to, że to pan, który rzekomo nie jest homoseksualistą, pociąga za sznurki. To możliwe, Batyr jest za głupi na tak zakamuflowane gierki. Najlepiej dla kraju byłoby jak najszybciej zakończyć sprawy Cenckiewicza, oskarżyć o zdradę i zapuszkować. Alfons i kancelaria nabraliby pokory.

Właśnie usłyszałem od młodego człowieka:
- żona jest ja Google, tylko ona potrafi wszystko w domu znaleźć. 🤣
Kurcze, to jest prawda absolutna. Nie dotyczy to jedynie jej telefonu.

Watykan odmówił Marii boskości. Już nie należy o niej mówić, że jest Współzbawicielką.
PiS zawierzył Marii Polskę, jesteśmy zgubieni.

Owca też człowiek.

💔

Może ma deal z rządem?
- my ci obniżymy ceny prądu o 1/3 i udamy że to twoja zasługa, a ty będziesz do końca kadencji bez szemrania podpisywał wszystko jak leci i nie ułaskawisz żadnej szumowiny, która trafi do pierdla.

Klinika wyliczyła mi wyminę klawiatury w trzech opcjach. Najdroższa to równowartość całkiem przyzwoitego samochodu.
Zastanawiam się czy nie przejść na PEG'a.

To taki intelektualizm korpuskularny. Zanika z prędkością światła. Zanim na niego spojrzysz, już go nie ma.

Zwęgliłem żeberka, ale i tak dobre. 😂

A wiecie panowie, że dziś jest dzień Przystojnych i Cholernie Inteligentnych Mężczyzn?
Świętujmy zatem.

Alkohol Twój wróg, lej go w mordę.

Stanisław Soyka nie żyje. Stanisław Soyka przygotowywał się do swojego występu. Był jeszcze wczoraj na próbie w Sopocie. Pogotowie zabrało go z hotelu niedługo przed rozpoczęciem koncertu.

Zmarł Stanisław Soyka.
Był moim rówieśnikiem.
Memento mori.
kultura.onet.pl/muzyka/wiado...

Chaotyczne słowa, z których przebija się jedno fatalne przesłanie:
Rosja ma za dużo, żeby poświęcać ją dla Ukrainy.

Czy konie to słyszą?

Z tymi spławikami to na ryby idziesz?

Pewnie masz rację, ale cóż szkodzi mieć nadzieję?

Mam nadzieję, że ten śmietnik jest na terenie zamkniętego zakładu penitencjarnego.

10 lat w 3 minuty.

Dla mnie najskuteczniejszy jest repelent deet, ale o dużym stężeniu, najlepiej 100%, ale nie mogę go namierzyć. Kiedyś był dostępny w sklepach wędkarskich. Mugga zawiera go w 50%, ale jak dla mnie to trochę za mało.
No i jeszcze trzeba pamiętać żeby się spryskać.

Ja jestem nadwornym zbieraczem kleszczy. Co roku łapię ich po kilkadziesiąt szt. Miałem już je wszędzie, dosłownie i nie pytaj gdzie.
Mam coś takiego ze skórą, że bydlaki zanim wbiją się na dobre próbują w kilku miejscach, ale fakt pod kolanami to ich ulubione miejsce.

Pamiętam wywiad Ozzy'ego sprzed kilku lat, prowadzący na koniec zadał mu pytanie:
- co chciałbyś przekazać młodym ludziom?
- pijcie i ćpajcie póki możecie, ja już nie mogę
Takie jest życie, chciałoby się, żeby niektórzy żyli wiecznie.
💔

Tyko ostrożnie.
"O 3 w nocy zadzwonił dzwonek do drzwi, tak się przestraszyłem, że mi wiertarka z ręki wypadła"

No właśnie, a gdzie sens życia, gdzie carpe diem?