MatysiakG

Jeśli gdzieś u was grają, idźcie na Flow. Absolute Cinema. I nie piszę tego jako psychokociarz.

Samochód się zesrał.

Niestety mają spadkobierców.

Kurde, że ona tych gier nie odpala w rozdzielczośći 2x.
Sony to tacy idioci czasami, że aż boli.

Dziennik kapitana Matysiaka, data gwiezdna 20241224:

Dla innych to może niewiele, ale dla mnie święto:
na najnowszym PCSX2 Burnout 3 chodzi w płynnych 60 fps i bez graficznych gliczy. Niebo wreszcie jest niebieskie.

Ale analitycy z hiszpańskiego banku mówią, że za 2 lata będą super wyniki. Mam nadzieję, że Argentyńczycy dożyją.

Zapeszone pechem?

Ale Jinx to imię, i musi zostać, nie?

Jak zarobić i się nie narobić
Jak zwinąć język w trąbkę
Jak zabić Putina i nie zostać złapanym

Nie można narzekać.

Na pc można podmienić pliki. Na konsoli zmienić region.

Wolverine po roku w Rosji.

Jeszcze się skończy pozwem.

Jak ktoś chce, to może sobie kupić klocki udające Xboxa 360 w cenie Xboxa 360.

Chcesz o tym porozmawiać?

Z cyklu przerywniki 7/10 na jeden wieczór polecam En Garde. 4 godzinki efektownej, wymagającej szermierki w rytmie flamenco z użyciem otoczenia, przeplatanej prostymi sekcjami platformowymi. W pakiecie leciutki, łotrzykowski klimat, sympatyczna bohaterka i bajkowa oprawa.

Bezos dał mi W40K Deathwing, który orbitował w zakresie moich zainteresowań, ale nigdy go nie kupiłem. Po godzince cieszę się. z oszczędzonych cebulionów. Od oprawy mam mokro, ale rozgrywka jest ślamazarna i monotonna, a oddział dorównuje AI przeciętnemu ortodksowi uniwersum.

Olimp upadł. Pierwsze "Last Christmas" w tym roku wjechało.

Nie jest to żaden biały kruk, ale mam dla Przygód Kosmicznego Szeryfa Henry'ego Rollinsa duży sentyment i bardzo się cieszę z zakupu.

Jeśli Bruce Dickinson mówi, że powinno być więcej krowiego dzwonka, to powinniśmy mu dać więcej krowiego dzwonka.

Jeszcze będzie śmiesznie, jak umorzą.

No chyba było, bo nie stracił za kradzieź wieńca, ala za pobicie stracił.

Kto by się spodziewał, że zastrzelą szefa firmy, która odmawiała finansowania środków na torsje dzieciom przechodzącym chemioterapię?

A widziałeś pomysł Pitonia na okolice Pekinu?

a man in a suit and tie is making a sad face ALT: a man in a suit and tie is making a sad face

I Uniwersam

Aliens było woke. Cameronowi zabrakło jajec, żeby pokazać Ripley w figach wielkości chusteczki do nosa, jak Scott. Wolał gołego Arnolda w Terminatorze. Jeśli to nie jest LQWERTY, to ja nie wiem co jest.

Od kiedy to problem?

To mówicie, że niewidzialna ręka rynku nie zatrzymała pocisku który zabił szefa firmy ubezpieczeniowej? Wiecie co by prawdopodobnie zapobiegło zamachowi? Powszechny dostęp do ochroy zdrowia.

Chuja tam.

Niech się cieszy. Na ja bym się dąsał w milczeniu.