𝒦𝒶𝓇𝑜𝓁𝒾𝓃𝒶

jakoś tutaj dużo łatwiej mi się pisało niż na tt ale dosłownie w jeden dzień nagle wszyscy stąd uciekli

witamy się w 38 tygodniu 🫢

z bólu dziś nie daje rady, nie mogę ustać

kuriera dalej nie ma 🫠 wkurwie się jak dziś nie przyjedzie

na święta zamówiłam jeszcze mężowi nowe case na telefon i szkiełka bo jego telefon wygląda już jakby go coś podeptało 🫣

zamówiłam składana miskę do mycia butelek itd

czekam teraz na kuriera bo ma dziś shein przyjść

a ból w nocy staje się co raz to gorszy, naprawdę już ledwo wstaje

i oby w końcu dziś był kurier z tą kołyską 🫠 rozumiem, że ma opóźnienie ale w chuj długo to już trwa

oby tylko druga część prezentu doszła na czas

jestem zdziwiona bo z tego co widzę jutro będzie dostarczona paczka z ck, mega szybko

powodzenia 🤍

no ja już nie mam siły się denerwować tym nawet, oby tylko przy porodzie stanęło na wysokości zadania

i ja serio mam wrażenie, że ci lekarze to tytuł w chipsach znaleźli. Wizyta co dwa miesiące (pod koniec co miesiąc) i 1min usg z którego nawet zdjęcia nie dostaje gdzie sprawdzają tylko czy dziecko się rusza XD

a ta się nafukała i powiedziała, że kończy badanie. A takich rzeczy to się dowiem po 40tc bo teraz tego nie sprawdzają

jestem już w 37tc i wczoraj miałam co miesięczną kontrolę w szpitalu. Wiedząc jak wygląda tu służba zdrowia nie spodziewałam się cudów ale czegokolwiek. Babka robi mi usg i pytam grzecznie w jakiej pozycji jest dziecko i łożysko, czy będę mogła rodzic naturalnie i czy szyjka jest już gotowa

te noce ostatnio są nie do zniesienia

nie mogę się dobudzić, budzik nawala a ja nic

jestem tak poirytowana po tej wizycie dziś w szpitalu
oni chyba udają tu lekarzy

zbieramy się już do szpitala bo pewnie jak zwykle będą korki do Dublina

powodzenia!!

strasznie nudne są dla mnie tegoroczne vlogmasy andziaks

ja dalej nie mogę w to uwierzyć 🥹

posiedzę teraz chwilę, odsapnę a potem ruszam dalej

właśnie skończyłam sprzątać 😮‍💨 w cholerę się zmęczyłam

i do dziś nie wiem jak to możliwe, że dwa testy miałam negatywne

a że mieszkam za granicą nie ma tu opcji bo sobie pójść i zrobić betę czy potwierdzić ciążę u ginekologa przed 8tc
po całej tej akcji nakupowałam masę różnych testów i robiłam jeden za drugim i całe szczęście już każdy następny był pozytywny

a że był to dwupak to zrobiłam jeszcze jeden, z myślą, że pewnie jakiś trefny
ale ten drugi okazał się znowu negatywny…
byłam tym tak przytłoczona, zawiedzona i zła, że nawet bałam się o tym powiedzieć mężowi
zaczęłam sobie wkręcać, że wymyśliłam sobie tą ciążę i że nigdy nie będę miała dziecka

po jakimś tygodniu natchnęło mnie by tak „dla pewności” zrobić jeszcze test
myślę, że chciałam po prostu mieć tą satysfakcję z widoku dwóch kresek
i jak zrobiłam ten test to zamarłam - negatywny

w ogóle na początku ciąży miałam tak nierealną sytuację 🫣
gdy zrobiłam test ciążowy to nie mogłam uwierzyć, że po 4 latach starań w końcu się udało!
dla pewności zrobiłam jeszcze dwa testy te elektryczne z clearblue i one również wyszły pozytywne